No wiec tak jak w temacie?
Mam 170cm wzrostu i waze 60kg , co zrobic aby troche schudnac?
Od razu mowie ze mieszkam na wsi wiec nie mam silowni itp.
Co wy robicie aby schudnac?
Co zrobic any schudnac?
No wiec tak jak w temacie?
Mam 170cm wzrostu i waze 60kg , co zrobic aby troche schudnac?
Od razu mowie ze mieszkam na wsi wiec nie mam silowni itp.
Co wy robicie aby schudnac?
A po co ci człowieku siłownia? To że mieszkasz na wsi jest dla ciebie wielkim plusem. Codziennie rano i wieczorem biegaj tak jak ja to robię i jedz dużo warzyw, ogranicz słodycze i kaloryczne potrawy. To nie jest aż takie trudne... W pierwszych dniach to oczywiste że będzie ci trudno ale z czasem wyjdziesz na lepsze.
Ostatnio edytowane przez Layer : 24-07-2008 o 23:19
Hehe. Jak na 170 cm to chyba dobrze ważysz :P. Mi się nawet wydaje, że to mało.
Schudnąć nie musisz, mało tego , możesz przybrać na masie, jednak zależy to od tego, ile masz lat.
Jeżeli masz powyżej 16, możesz zrobić sobie dietę na masę, lecz gdy to zrobisz, nie możesz biegać, jak to napisał Layer, ponieważ wtedy stracisz tą masę.
Polecam odwiedzić jakieś forum o kulturystyce, tam Ci pomogą ze wszystkim, jak schudnąć, przytyć itp. itd.
... widać jacy są pro Moderatorzy , jeszcze Pandora "wogule" Kpina.Napisał Layer
^topic
Ważysz dobrze jak na ten wzrost ja mam 170+ i waże 55kg i mówią , że jestem strasznie chudy , dlatego chce przytyć , ale jeśli Ci na tym tak zależy to biegaj/rower.
Ostatnio edytowane przez mikiel : 24-07-2008 o 18:03
http://www.sfd.pl/
Proponuje odwiedzic, poczytac, napewno ludzie na forum ci doradza...
Sorry, ale jebłem rotfla po tym, jak Layer udziela rad jak schudnąć. Xd
Biegaj, przestań pić ten wytwór zachodu - coca-colę i wystarczy.
Co w tym dziwnego że mu doradziłem? Ty nie napisałeś lepiej... Sam napisałeś że ma biegać, a więc w czym masz problem? Przeszkadza ci to że jestem gruby? Ja przynajmniej chcę coś z tym zrobić... Czy przekreślasz mnie tylko dlatego że mam mniejszą przemianę materii niż reszta? Zastanów się...
//Layer
Ostatnio edytowane przez Layer : 24-07-2008 o 23:21
nie polecam Ci sie odchudzac, wazysz conamniej 8 kilo za malo...
Konto Shikamaru mi zbanował ktoś z bujną fantazją
Uprzejmie prosiłbym, by wszystkie żale które do mnie macie (a nie wiem z jakiego powodu) były skierowane do mnie, a nie do mojego młodszego brata, którego zabijacie tylko by mnie "pozdrowić". Dorośnijcie
nie jedz xddd ...powinienies przytyc a nie chudnac bo inaczej bedziesz wygladal jak mikiel czyli jak patyk
No moze powinienem przytyc ale to nie najwiekszy problem.Wiekszym probleme jest brzuch , chcialbym go troche zrzucic chociaz nie mam duzego ale chcialbym miec " plaski"
@down
tylko ze ja nie tylko juz ograniczylem tylko ja chce jeszcze troche brzucha zrzucic :P chce tez jeszcze 5kg schudnac :P
Ostatnio edytowane przez Mosuke : 24-07-2008 o 17:22
Ja mam 170cm wzrostu i waże 55 kg, więc radze tylko troszkę ograniczyć słodycze. ^^
@mikiel
Panodra ?
Czyli masz tłuszczyk na brzuchu? Najlepszą metodą są ćwiczenia wzmacniające mięśnie brzucha. Poza tym nie możesz jeść rzeczy, które zawierają węglowodany. (dużą ilość)
Jedz mięso z kurczaka, ryż i warzywa.
Biegać też możesz, jest to chyba jedna z lepszych metod, aby pozbyć się tłuszczyku z brzucha klatki piersiowej, lecz pamiętaj, że gdy będziesz chciał nabrać ciała, powtarzam ciała, a nie tkanki tłuszczowej, wtedy bieganie nie jest wskazane.
Jeżeli żadna z tych propozycji nie pasuje Ci, zapisz się na jakiś sport. Np. sztuki walki, nauczysz się bronić, a do tego nabierzesz siły oraz sprawności ciała.
ja mam 174cm i wazylem 62 kg chcialem schudnac 2kg a ulecialo az 4kg
Ja tylko sniadania jadam i czasem kolacje do tego cwicze, ale nie potrzebujesz silowni... Aha zapomnialem nie jadam miesa chyba ze zachce mi sie grilla robic, radze ryz daje powera a sie nie tyje...
"Musisz się nauczyć dawać sobie sam radę""By świat stał się lepszy, usuńmy to, co złe"
Nowy nick na forum "Zieniu"
fóf ale kozak.. Fajny ty jestes.. o ja cie :OOO KURDE !! podpiszesz mi sie na klacie ? plx.
topic : Weś chlopie nic nie rob, dobrze wazysz.. no chyba, ze masz duzy brzuch xD.. to wlasnie najlepsze jest bieganie, a jeszcze lepsza jest jazda na rowerze po wiejskich pagórkach !
Myślisz że chciałem się popisać tym że biegam? Śmieszny jesteś. Biegam bo jestem gruby i chcę coś z tym zrobić.
//Layer
Ostatnio edytowane przez Layer : 24-07-2008 o 23:22
Ok dzieki :P
Aha moj kolega ktory siedzi teraz kolo mnie ma odwrotnie tzn ze chcialby sie pozbyc trluszczu z nog a nie z brzucha :P Co ma zrobic?
^ zesrac sie............................................... ..........
napewno pomoze..
@down
jaki ty madry ; o
Z ta kielbacha dobry pomysl xd
Ostatnio edytowane przez bermen : 24-07-2008 o 19:20
....
Kurva mać...
Każdy pretekst jest dobry by najebać posta nie?
Co to w ogóle za temat na takim forum.. Sądzisz, że tutaj znajdzie się dietetyk? Ja pierdole puknij się w łeb.... Idź na specjalne fora dotyczące owej problematyki. Jeżeli chcesz schudnąć to zapierdalaj dookoła swojego bloku/domu, z pewnością Ci to pomoże. Brak Ci motywacji? Poproś kogoś aby trzymał kiełbasę w odległości 2m~ od twojej głowy. Nigdy nie schudniesz jeżeli będziesz napierdalał w pixele. Po drugie założę się, że masz około 11-15 lat. W takim wieku po co się chcesz odchudzić? Może Ci to bardziej zagrozić niż pomóc. Twój organizm jak i ciało cały czas się kształtuje.. Biegaj, nie wpierdalaj czekoladek i będzie Ok. ;/
Tfuj Miszcz.
@Mosuke
Ja odpowiem jeszcze na Twoje poprzednie pytanie.
Polecam "6" Weidera na pozbycie się wałeczków z brzucha i stworzenie "kaloryferka" http://www.kulturystyka.org.pl/modul...hp?storyid=176
Trenując "6" Weidera nie potrzeba dużo czasu, ale potrzeba dużo samozaparca, zapału i wytrwałości. Cykl trwa 42 dni czyli 6 tygodni, ale proszę nie przesadzać. Poczytaj jeszcze komentarze na temat tego rodzaju ćwiczeń.
Polecam HMB do szybszego spalania tłuszczu.
Nie jest to żaden steryd, który sprawia, że powstają jakieś skutki uboczne. Jest do zwykła, bezpieczna odżywka.HMB - (hydroksymetylomaślan) jest substancją bioaktywna o działaniu zbliżonym do witamin, występująca naturalnie w niewielkich ilościach w pożywieniu i wytwarzana w organizmie człowieka. HMB powstaje w organizmie, jako substancja ochronna, łagodząca skutki stresu, związanego z wysiłkiem fizycznym, głodowaniem, chorobami gorączkowymi, urazami ciała i nadmierną generacją wolnych rodników tlenowych. HMB ogranicza rozpad białek ustrojowych, nasila spalanie tłuszczów, obniża poziom cholesterolu i wspomaga układ odpornościowy. Zapotrzebowanie na HMB wzrasta wykładniczo w warunkach wzmożonej aktywności fizycznej - jego suplementacja prowadzi do znaczącej poprawy zdolności wysiłkowych.
Posiłki:
Ważne, aby przyzwyczaić żołądek do pór, w których jemy posiłek. Nasz dzień powinien zawierać 5 posiłków, które spożywamy w odstępach około 3-4 godzin.
8:00 Śniadanie I 25%
11:00 Śniadanie II 15%
15:00 Obiad 35%
16:00 Podwieczorek* 10%
19:00 Kolacja 15%
22:00 Sen**Zakazanie jest picie napojów gazowanych, alkoholu. Nie powinno się spożywać słodyczy. Potrawy ciężkostrawne należą do potraw zakazanych, ponieważ obciążają organizm zmuszając go do szybszej, wydolniejszej pracy podczas trawienia co powoduje utratę energii.% - procent dziennego zapotrzebowania organizmu w skł. mineralne, witaminy, etc.
* - podwieczorek nie potrzebuje odstępu kilkugodzinnego przed posiłkiem
** - Spać powinniśmy iść minimum 3h po kolacji
Podjadanie między posiłkami jak i podczas nocy zakazane.
P.S Tylko definicja HMB jest ściągnięta z internetu, a reszta to moja wiedza na temat Zasad Żywienia Człowieka, których uczyłem się sporo.
Mam nadzieję, że chociaż troszkę pomogłem.
Ostatnio edytowane przez Splaxor : 24-07-2008 o 19:24
Up: Jak mówi stare ludowe przysłowie, 'W dupie byłeś i gówno widziałeś.'
Przechodziłeś Aerobiczną 6 Weidera? Ja tak, nawet wykonywałem 2x więcej powtórzeń niż wymagali i żadnych efektów. Ona jest dobra, ale dla dziewczyn, można zachować płaski brzuszek, ale wzmocnienia nie widziałem.
A, i jestem za braniem dużej dawki witamin, ale nie sztucznych. Jakoś tych całych suplementów nie trawię. :/
Po sobie powiem... 0 czekolady i dziennie kilka browarów... efekt -> schudlem 7 kilo w miecha.
Stanisław Lem: "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów."
Być idiotą to luksus, ale także postęp. Idioci są ludźmi przyszłości!
Zasady Postowania
