Na początku lepsze:
1.Jasiu wraca ze szkoły do domu i mówi :
-Tato, dostałem jedynke
-Za co ?
-Pani się spytała ile jest 2x3, ja powiedziałem, że 6
-No to dobrze
-A potem się spytała ile jest 3x2
-Przecierz to jeden *****
-No i tak samo jej powiedziałem
2.Witam wszystkich państwa na finale mistrzostw świata w dymaniu. Zostało nam juz tylko 3 zawodników. Komentuja ja czyli ja i siedzacy obok mnie Włodzimiesz Szaranowicz!
-Na starcie ustawia sie już pierwszy zawodnij, jest to Szybki Lopez. Ściągnął spodnie, 3,2,1 i ruszył...
5,10,15,20,25,30,40... 40 przedymanych panienek, wysoko podniusł poprzeczke, ale dajmy szanse pozoastałym zawodnikom.
-I tym sposobem na starcie ustawia sie Speedy Gonzales. 3,2,1 poszedł...
10,20,30,40,50,60,65,70,75,80 panienek zaliczonych.
-Bardzo ładnie, dobry wynik, chyba wygra nasze mistrzostwa i dostanie statuetke zlotego, golego fi.uta.
-Ale zobaczmy ostatniego zawodnika!
Jest już na starcie Struś Pędziwiatr, Ściągnął spodnie. 3,2,1 i poszedł...
20, 40, 60, 80, 100, 150, 200, 250, 300, 400 I rzad, II rząd WŁODZIU SPIER.DALAMY!!!
3.ehh, nie moge spac jakos, chyba wlacze sejm na TVP3 i bede liczyl baranow
4.Pijak i pedał czyli jak mnie boli dupa po wodce...
Idzie pedał ulicą, patrzy a tu jakiś pijak leży pod płotem.
"Skorzystam z okazji" pomyślał pedał i wyruchał go.
Głupio mu się zrobiło więc włożył pijakowi 20 zł do kieszeni i poszedł.
Pijak się budzi, patrzy a tu kasa. Idzie do monopolowego a kasjerka
- Winko?.
- Nieee, dzisiaj pół litra bo mam kasę.
Wypił wódkę i znowu zasnął na ulicy.
Na drugi dzień sytuacja się powtarza, na trzeci również.
Czwartego dnia pijak przychodzi do sklepu a kasjerka
- Pół literka?.
- Nieee, lepiej już to wino bo po wódce to mnie dupa boli
5.Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, nie mam włosów na piź.dzie!
Doktor ogląda i mówi:
- A ile razy pani dziennie to robi ?
- Nooooo, 5-6 razy
- Proszę pani ! Na autostradzie też trawa nie rośnie..
to jest wypaśny kawał
6.Pewien wódz Indian miał trójkę dzieci.
Pewnego dnia przychodzi do niego jeden z synów i pyta:
" Tato powiedz mi dlaczego nazwałeś mnie błekitny wschód słońca?"
" No synku, nazwaliśmy Cię tak z twoją rodzoną matką bo poczęliśmy
Cię o wschodzie słońca"
do namiotu przychodzi następny syn i pyta" Tato tato, dlaczego nazwałeś
mnie Czarny zachód Słońca?" ojciec na to" no wiesz synu ponieważ jesteś najkochańszy i poczęliśmy Ciebie o zachodzie słońca"
W chwilę potem do namiotu wpada najmłodszy z synów a ojciec do niego
'' A ty Pęknięta Gumo czego tu chcesz?"
@MAm nadzieje, że będziecie pisać : Dziś wylociłem mpa,mwahahahaha...