Cześć!
Jakieś 3 miesiące temu kupiłem gitarę akustyczną leworęczną Fendera.
Pogrywać na niej zacząłem ok. 1 miesiąc temu.
Miałem na początku struny metalowe, ale za bardzo naciągnąłem przez przypadek tą najcieńsza i się zerwała :/ Później kupiłem nylonowe bo wiele osób mówiło, że od nich nie bolą tak bardzo palce. Wczoraj za mocno uderzyłem kostką i znów się zerwała :///
Jakie struny polecacie kupić, żeby były wytrzymałe?
Moja gitara jest pełnowymiarowa 4/4.
Próbowałem szukać na różnych forach, ale nigdzie nie ma jakie struny najlepiej kupować. Zupełnie się na tym nie znam :/
Kumpel ma ten sam problem, bo mu się też w bardzo krótkim czasie zrywają.