User Tag List

Strona 7 z 8 PierwszyPierwszy ... 5678 OstatniOstatni
Pokaż wyniki 121 do 140 z 156

Wątek: Dowcipy i kawaly tylko tu !

  1. #121
    Banned
    Zarejestrowany
    Feb 2013
    Miasto
    South Park
    Posty
    138
    Mentioned
    0 Post(s)
    Tagged
    0 Thread(s)

    Domyślnie

    Autentyczna rozmowa z kolegą na kacu:
    - Co tam?
    - A na baletch byłem.
    - Ale mocno dałeś, co?
    - Nawet nic mi nie mów...
    - A co się stało?
    - Typa pobiliśmy w kiblu.
    - Za co?
    - Nie zakręcił wody w kranie.
    - Acha... nieźle...
    - A to jeszcze nic, kran był z czujnikiem i sam się wyłączył.

  2. #122
    Expert Zezikan's Avatar
    Zarejestrowany
    Sep 2007
    Miasto
    Bielsk Podlaski
    Posty
    453
    Mentioned
    0 Post(s)
    Tagged
    0 Thread(s)

    Domyślnie

    Pewnemu facetowi zachorowała żona i miał odebrać wyniki badania krwi.
    Przychodzi do laboratorium w piątek po południu, a
    pielęgniarka mówi:
    - Wie pan, mamy tu mały problem...
    - Jaki?
    - No, są wyniki dwóch Marii Nowickich, na jednym jest
    Alzheimer a na drugim AIDS. Coś nam się pomieszało i nie potrafimy teraz ustalić który jest który...
    - To może powtórzymy badanie?
    - Już zamykamy laboratorium, a sytuacja jest poważna...
    - Co robić? - pyta facet.
    - Hm... Proszę zawieźć żonę do miasta i zostawić w centrum. Jeżeli trafi do domu, to niech pan jej więcej nie posuwa...
    Nie gram :P

  3. #123
    Nowicjusz
    Zarejestrowany
    Jul 2013
    Posty
    0
    Mentioned
    0 Post(s)
    Tagged
    0 Thread(s)

    Domyślnie

    Pada od 3 dni... Bez przerwy... Żona nic tylko gapi się przez okno...
    Jeśli popada jeszcze parę dni, to będę musiał ją wpuścić do środka.

  4. #124
    Banned
    Zarejestrowany
    Jul 2013
    Miasto
    Chełm
    Posty
    57
    Mentioned
    0 Post(s)
    Tagged
    0 Thread(s)

    Domyślnie

    Przychodzi facet do apteki i jest duża kolejka w końcu dochodzi facet do okienka i stoi za nim babcia a on mówi do sprzedawczyni poproszę wszystkie rodzaje prezerwatyw a babcia z tyłu się pyta a co pan będzie robił ? a on na to Kompot proszę pani

  5. #125
    Gaduła
    Zarejestrowany
    Nov 2010
    Posty
    127
    Mentioned
    0 Post(s)
    Tagged
    0 Thread(s)

    Domyślnie

    Spotyka sie dwóch indian. Pierwszy sie pyta.
    - Jastrzebi Szponie, dlaczego ludzie w naszej wiosce mają takie piekne imiona jak, Srebrzysty strumyk, Wilczy Kieł, Srebrzysta Woda?
    - No mój ojciec, mówił mi, że wedlug tradycji nazywamy swoje dzieci tym czym pierwsze ujrzymy po narodzinach. Stąd moja siostra ma na imie Dwa Promyki Słońca, bo moj ojciec jak sie urodziała pierwsze co zobaczył jak wyszedl z namiotu, to dwa promyki słońca... A czemu pytasz Dwa Dupczące się Psy?
    nope.

  6. #126
    Banned
    Zarejestrowany
    Nov 2010
    Posty
    228
    Mentioned
    0 Post(s)
    Tagged
    0 Thread(s)

    Domyślnie

    Dziewczyna pełnego żołnierza, który wyjechał na misję do Afganistanu napisała mu w liście, że podczas jego nieobecności spała z dwoma mężczyznami i chce odejść. Zażądała też, by mężczyzna zwrócił jej wszystkie zdjęcia jakie mu wysyłała. Tuż po tym żołnierz obszedł kolegów i zebrał od nich 24 zdjęcia kobiet. Następnie wysłał swojej byłej dziewczynie list o treści: "Nie pamiętam, która z nich to ty. Weź swoje zdjęcia i odeślij mi resztę"



    Polak je sobie spokojnie śniadanie. Przysiada się do niego żujący gumę Amerykanin.
    - To wy w Polsce jecie cały chleb? - pyta Amerykanin
    - No tak
    - Bo my w USA jemy tylko środek. Skórki odkrajamy, zbieramy do specjalnych pojemników, oddajemy co recyclingu, przerabiamy na croissanty i sprzedajemy do Polski - stwierdza pogardliwie Amerykanin żując swoją gumę.
    Polak nic.
    - A marmoladę jecie? - pyta dalej Amerykanin
    - No, tak
    - Bo my w USA jemy tylko świeże owoce. Skórki, pestki i tak dalej zbieramy do specjalnych pojemników, oddajemy do recyclingu, przerabiamy na dżem i sprzedajemy do Polski - mówi i dalej żuje gumę.
    - A seks w USA uprawiacie? - pyta Polak.
    - No oczywiście.
    - A z prezerwatywami co robicie?
    - Wyrzucamy
    - Bo my w Polsce to swoje zbieramy do specjalnych pojemników, oddajemy do recyclingu, przerabiamy na gumę do żucia i sprzedajemy do USA.
    Ostatnio edytowane przez dziq76pl : 27-07-2013 o 19:01

  7. #127
    Nowicjusz
    Zarejestrowany
    Jul 2013
    Posty
    2
    Mentioned
    0 Post(s)
    Tagged
    0 Thread(s)

    Domyślnie

    Ewa w raju nie usłuchała zakazu Stwórcy i za namową węża zerwała jabłko z drzewa. Za ten czyn została wraz z Adamem wyrzucona za bramę raju. Na odchodne Ewa usłyszała głos z góry:
    - Za ten czyn zapłacisz krwią!
    Po kilku dniach Ewa natknęła się na tego samego węża, który ją namówił do zerwania jabłka i mówi:
    - Przez Ciebie teraz będę musiała płacić krwią!
    - Oj, nie marudź! - mówi wąż. - Wynegocjowałem Ci to w dogodnych miesięcznych ratach.

  8. #128
    Banned
    Zarejestrowany
    Nov 2010
    Posty
    228
    Mentioned
    0 Post(s)
    Tagged
    0 Thread(s)

    Domyślnie


  9. #129
    Nowicjusz Awes0me!'s Avatar
    Zarejestrowany
    Jul 2013
    Miasto
    Jeżów Sudecki
    Posty
    4
    Mentioned
    0 Post(s)
    Tagged
    0 Thread(s)

    Domyślnie

    Jest pewien człowiek, który nazywa się Buba. Wszyscy go znają i on też wszystkich zna. Pewnego razu założył się z szefem ze wszystkich zna i mu to udowodni.
    Buba: Podaj jakąś osobę i ci udowodnię, że ją znam
    Szef: No dobrze. Jestem pewien, że nie znasz Arnolda Schwarzeneggera.
    Szef z Bubą idą na jego plan filmowy no i mówi do Arnolda.
    Buba: Siema stary! Kope lat.
    Arnold: Cześć Buba przyjacielu.
    Na to szef mówi.
    Szef: No OK. Arnolda mogłeś znać bo to aktor i polityk, ale na 100% nie znasz Georga Busha.
    Ida razem do Białego domu i podchodzą do prezydenta.
    Buba: Cześć kolego jak tam żyjesz?
    George: Dobrze, a co u ciebie?
    Szef: Dobrze mogłeś znać Georga bo jest prezydentem , ale na pewno nie znasz Benedykta XVI.
    Lecą do Watykanu stoją na placu św. Piotra.
    Buba: Ty tu poczekaj a ja pomacham ci z tamtego balkonu z papieżem.
    Jak już Buba pomachał szefowi z szedł na dół szefa zabierała karetka pogotowia. Buba podchodzi do szefa i mówi.
    Buba: Szefie co się stało?
    Szef: Jeszcze zniosłem to, że pomachałeś z Benedyktem z tamtego balkonu, ale nie wytrzymałem gdy podszedł do mnie jakiś mały Wietnamczyk i spytał się kto stoi obok Buby.

  10. #130
    Nowicjusz
    Zarejestrowany
    Jul 2013
    Posty
    0
    Mentioned
    0 Post(s)
    Tagged
    0 Thread(s)

    Domyślnie

    Trzej żonaci mężczyźni spotkali się w kościele.Jeden mówi:
    -Wiecie co? gdy moja żona była w ciąży czytała książkę "Jaś i Małgosia" i mamy dwoje dzieci.
    Mówi drugi:
    -A gdy moja żona była w ciąży czytała "Trzech muszkieterów" i mamy troje dzieci.
    Ostatni zerwał się do drzwi a jeden spytał:
    -A gdzie Ty tak pędzisz?
    -Lece do domu bo moja żona czyta "101 Dalmatyńczyków.

  11. #131
    Nowicjusz
    Zarejestrowany
    Aug 2013
    Posty
    1
    Mentioned
    0 Post(s)
    Tagged
    0 Thread(s)

    Domyślnie

    Babcie rozmawiają o swoich wnukach.
    - Mój będzie ogrodnikiem, cały dzień siedzi w ogródku i grzebie w
    ziemi.
    - Mój będzie lekarzem, cały dzień bandażuje lalki.
    - A mój będzie pilotem, cały dzień macza szmatę w benzynie, wącha ją i
    mówi: "Babciu, ale odlot!"

  12. #132
    Nowicjusz
    Zarejestrowany
    Aug 2013
    Posty
    2
    Mentioned
    0 Post(s)
    Tagged
    0 Thread(s)

    Domyślnie

    Narkoman trafił do piekła. Otwierają się wrota, a tu całe łany marihuany. Narkoman napalony biegnie i rwie całe naręcza. Nagle słyszy głos diabła:
    - No i po co rwiesz, jak tam pełno narwane!
    Patrzy, a tu faktycznie pełno świeżego ziela. Biegnie i zaczyna przerzucać, żeby schło. A tu diabeł:
    - I po co suszysz, jak już tam ususzone!
    I rzeczywiście. Narkoman podbiega i zaczyna skręcać skręty. Skręca, skręca, na co diabeł:
    - I czego skręcasz, jak tam tyle naskręcane!
    Narkoman patrzy, a tu góry skrętów! Wybiera największego i pyta diabła:
    - Masz może ogień?
    A diabeł z uśmiechem:
    - Byłby ogień, byłby raj!

  13. #133
    Banned
    Zarejestrowany
    Nov 2010
    Posty
    228
    Mentioned
    0 Post(s)
    Tagged
    0 Thread(s)

    Domyślnie

    Poniedziałek

    Porwaliśmy samolot na lotnisku w Moskwie, pasażerowie jako zakładnicy. Żądamy miliona dolarów i lot do Meksyku.

    Wtorek

    Czekamy na reakcję władz. Napiliśmy się z pilotami. Pasażerowie wyciągnęli zapasy. Napiliśmy się z pasażerami. Piloci napili się z pasażerami.

    Środa

    Przyjechał mediator. Przywiózł wódkę. Napiliśmy się z mediatorem, pilotami i pasażerami. Mediator prosił, żebyśmy wypuścili połowę pasażerów. Wypuściliśmy, a co tam.

    Czwartek

    Pasażerowie wrócili z zapasami wódki. Balanga do rana. Wypuściliśmy drugą połowę pasażerów i pilotów.

    Piątek

    Druga połowa pasażerów i pilotów wrócili z gorzałą. Przyprowadzili masę znajomych. Impreza do rana.

    Sobota

    Do samolotu wpadł specnaz. Z wódką. Balanga do poniedziałku.

    Poniedziałek

    Do samolotu pakują się coraz to nowi ludzie z gorzałą. Jest milicja, są desantowcy, strażacy, nawet jacyś marynarze.

    Wtorek

    Nie mamy sił. Chcemy się poddać i uwolnić samolot. Specnaz się nie zgadza. Do pilotów przyleciała na imprezę rodzina z Władywostoku. Z wódką.

    Środa

    Pertraktujemy. Pasażerowie zgadzają się nas wypuścić, jeśli załatwimy wódkę.





    Osiemnastoletnia dziewczyna przyszła do swojej matki i mówi jej, że okres jej się spóźnia o dwa miesiące. Przerażona matka pobiegła do apteki po test ciążowy i po chwili wiadome jest, że dziewczyna jest w ciąży. Zdenerwowana matka krzyczy:

    - Co za świnia Ci to zrobiła. Musisz mi powiedzieć, chcę go poznać.

    Więc dziewczyna pobiegła do pokoju i zadzwoniła do znajomego. Po pół godziny pod dom zajeżdża nowiutkie Ferrari, z którego wysiada przystojny, elegancko ubrany gość w średnim wieku. Wszyscy siadają przy stole i gość mówi:

    - Wasza córka powiedziała mi, o co chodzi, ja jednak niestety, ze względu na moją rodzinę, nie mogę się z nią ożenić. Jednak zapewniam was, że nie chcę się migać od odpowiedzialności, więc jeżeli urodzi się córka, to zapiszę jej 3 sklepy i milion dolarów. Jeżeli to będzie syn, to dostanie 2 fabryki i milion dolarów. A gdy urodzą się bliźniaki, to dostaną po 5 milionów dolarów. Jednak jeśli wasza córka poroni...
    W tym momencie wtrąca się ojciec, który od samego początku nie odezwał się słowem:

    - To przelecisz ją jeszcze raz.






    A ten żart miażdży wszystkie jakie są w internetach. Polecam

  14. #134
    Nowicjusz
    Zarejestrowany
    Aug 2013
    Posty
    1
    Mentioned
    0 Post(s)
    Tagged
    0 Thread(s)

    Domyślnie

    - Zawód ojca?
    - Ojciec nie żyje.
    - Ale kim był?
    - Gruźlikiem.
    - Ale co robił?!!
    - Kaszlał.
    - Ale z czego żył? Z tego się przecież nie żyje.
    - No to przecież mówię, że nie żyje...

  15. #135
    Nowicjusz Pordiss's Avatar
    Zarejestrowany
    Aug 2013
    Posty
    1
    Mentioned
    0 Post(s)
    Tagged
    0 Thread(s)

    Domyślnie

    - Wiesz stary, wracam wczoraj wcześniej z pracy, no i oczywiście od razu do szafy patrzę. Pewnie, że siedzi. W samych slipkach i się patrzy na mnie... ten sam co zwykle, kochanek żony, psia jego mać...
    - No i co mu powiedziałeś!?
    - Powiedziałem mu: "Idioto! Ile razy normalnemu człowiekowi można powtarzać: rok temu się rozwiodłem i żona już tu nie mieszka!?".

  16. #136
    Nowicjusz
    Zarejestrowany
    Aug 2013
    Posty
    1
    Mentioned
    0 Post(s)
    Tagged
    0 Thread(s)

    Domyślnie

    Pani hrabina była niezadowolona z tego, jak jej pokojówka, Elena, sprząta. Znalazłszy warstwę kurzu na stole w pokoju jadalnym, zaczyna jej złorzeczyć. Elena na to:
    - Jestem lepszą kucharką, niż pani. Sprzątam dom lepiej, niż pani.
    - Kto tak powiedział?
    - Pan hrabia. I jestem lepsza w łóżku, niż pani.
    Hrabina uśmiechnęła się szyderczo i powiedziała:
    - Co, i mój mąż ci tak powiedział?
    - Nie, ogrodni

  17. #137
    Banned
    Zarejestrowany
    Aug 2013
    Posty
    0
    Mentioned
    0 Post(s)
    Tagged
    0 Thread(s)

    Domyślnie

    Dyrektor przyjmuje do pracy nową sekretarkę:
    - I twierdzi pani, że nie odstraszyła pani informacja w ogłoszeniu, że mam długi?
    - Prawdę mówiąc - odpowiada lekko się rumieniąc - właściwie mnie to zachęciło.







    ___________
    Potrzebujesz auta na określony czas? Sprawdź wypozyczalnia samochodow warszawa korzystna cena.
    Ostatnio edytowane przez Kona : 17-12-2013 o 19:47

  18. #138
    Banned
    Zarejestrowany
    Aug 2013
    Posty
    0
    Mentioned
    0 Post(s)
    Tagged
    0 Thread(s)

    Domyślnie

    W zimowy wieczór gajowy złapał w lesie złodzieja, który kradł ścięte drzewo.
    - Co, kradniemy drzewo?
    - Panie gajowy, ja tylko zbieram paszę dla królików!
    - Chcesz mi wmówić draniu, że króliki jedzą drewno?
    - Jeśli nie będą chciały jeść, to napalę nim w piecu...

  19. #139
    Banned
    Zarejestrowany
    Aug 2013
    Posty
    0
    Mentioned
    0 Post(s)
    Tagged
    0 Thread(s)

    Domyślnie

    Rodzina jaskiniowców przyjechała na wypoczynek w góry. Wchodzą do luksusowego hotelu "Jaskiniowy raj" i pytają recepcjonistkę:
    - Czy ma pani jakąś dużą, ładną jaskinię z widokiem na Giewont?
    Recepcjonistka wychodzi na chwilę do piwnicy, wraca z kilofami oraz łopatami i mówi:
    - Oto narzędzia, proszę wybrać skałę i wykuć sobie odpowiednio dużą jaskinię!

  20. #140
    Nowicjusz
    Zarejestrowany
    Aug 2013
    Posty
    0
    Mentioned
    0 Post(s)
    Tagged
    0 Thread(s)

    Domyślnie

    Londyńska firma zamieściła ofertę pracy. Odpowiedziały trzy osoby: Niemiec, Francuz i Hindus. Komisja chcąc sprawdzić znajomość angielskiego u kandydatów kazała im ułożyć zdanie zawierające słowa: green, pink i yellow. Pierwszy napisał Niemiec:
    - When I wake up I see yellow sun, green grass and I think to myself that will be wonderful, pink day.
    Drugi byl Francuz:
    - When I wake up I put my green pants, yellow socks and pink shirt.
    Na koniec Hindus:
    - When I come back home I hear the telephone green green so I pink up the phone and say: yellow?









    ____________________
    Obsługujemy nie tylko wesela. Sprawdź naszą ofertę cateringową http://podanocatering.pl/
    Ostatnio edytowane przez linsuss : 31-10-2013 o 16:31

Podobne wątki

  1. koxu i jego dowcipy
    By Zrazik in forum Humor
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni Post / Autor: 07-02-2012, 17:21
  2. Dowcipy
    By Hrabia Olaf in forum Piaskownica
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni Post / Autor: 23-05-2009, 01:01
  3. Dowcipy
    By Humu-un in forum Piaskownica
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni Post / Autor: 30-07-2008, 12:42

Zasady Postowania

  • Nie możesz zamieszczać nowych tematów
  • Nie możesz dodawać postów
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •