Cracovia walczy dzielnie, aż nie umiem uwierzyć. Ale ważne, że z nami przegrali dwukrotnie i nasze są trzy punkty. Teraz niech urywa punkty czołówce, a my na majstra hahahahah
*
*
Cracovia walczy dzielnie, aż nie umiem uwierzyć. Ale ważne, że z nami przegrali dwukrotnie i nasze są trzy punkty. Teraz niech urywa punkty czołówce, a my na majstra hahahahah
Dziwnie brzmi, Śląsk fantastyczna passa, ale teraz z Widzewem im się udało. ;d
A Cracovia rzeczywiście, co raz lepiej, mimo to nie wierzę, że pozostaną w ekstraklasie.
Narazie Arsenal 2:0 ale jak oni nie bede wykorzystywac szans bez bramkarza na bramce to jeszcze przegraja xd. Lehman na bramie stoi i o dziwo nie wpuscil narazie nic. Fabregas ladne pilki gora wrzuca, chyba poogladal mecze
Barcy
Czas na małą relacje
Cracovia Kraków - Lechia Gdańsk 3:0
Jeszcze przed meczem obstawiałem że wygramy mecz ale w już jego trakcie mocno się zdziwiłem.Piłkarze nie grali praktycznie nic i dali sobie te bramki wpuścić.No ale wynik dla kibica jest mało ważny.Z Gdańska wyruszamy w nocy autokarami.Po 13h jazdy jesteśmy już w Krakowie pod stadionem Wisły.Do meczu czas sobie umilałem w pubie "U Wiślaków".Na 2h przed meczem wyruszamy pochodem na stadion przez błonia (tu muszę dodać że odległość między stadionami jest mała i będąc przy stadionie Wisły można zobaczyć kawałek dalej stadion Cracovii).Wejście dosyć sprawne ale te kamery skanujące oczy to trochę porażka ponieważ niektórym bilet zaskoczył dopiero po paru minutach (w tym i mnie).Ja na sektorze melduje się 1,5h przed meczem.Gdy my byliśmy w komplecie już na sektorze to powoli stadion zaczął się cały wypełniać.W trakcie meczu tylko do 15 minuty prowadzimy doping.Później mają miejsce takie sceny jak rzucanie petardami w nasz sektor,obustronne rzucanie butelkami a także bateriami w nas.Trzeba było się pilnować jednocześnie oglądać mecz i patrzeć czy nic nie leci nad głową .Na sektorze brak przypadkowych ludzi, wszyscy "kumaci" a także większość ubrana na czarno.Pod koniec meczu na murawę leci ketchup i musztarda z cateringu .Warto wspomnieć jeszcze że spiker by zagłuszyć bluzgi z obu stron podawał wyniki ligi estońskiej czy chińskiej.Po meczu przy wyjściu z sektora kałuża wody, powyrywane rury, rozwalone grzejniki w toaletach.Po jakichś 30 minutach nas wypuszczają i udajemy się pod stadion Wisły.Około 22 udajemy się w podróż powrotną do Gdańska, która trwa niecałe 9h.
Podsumowując.Wyjazd ciekawy tylko szkoda wyniku ale nie o to chodzi przecież .Wyjazd trwał 30h.Rozeszły się wszystkie bilety w Gdańsku a dostaliśmy ich zapewne 5% czyli 755 kibiców obecnych na sektorze w tym 340 Wisła Kraków, 31 Śląsk Wrocław i 5 osób z Czarnych Słupsk.
Ostatnio edytowane przez Lewy : 10-04-2011 o 19:28
Oglądałem ten mecz z innymi kibicami Rossonerich, we Włoskim pubie. Szczerze? Po pierwszej połowie każdy z nas miał chwile zwątpienia. Zrobiliśmy dokładnie to, co zrobił Arsenal przegrywając 4:0 na San Siro - traciliśmy bramki z niczego, po indywidualnych błędach. W pierwszej połowie nie poznawałem zawodników Milanu - totalny brak koncentracji oraz strach, jaki towarzyszył im w trakcie meczu.
Van Persi pewnie dzisiaj nie spał, mógł zrobić wszystko w tamtej sytuacji, a wybrał najgorszą opcję. Jednak Nocerino nie lepszy - cała pusta bramka, a on kopnął w Szczęsnego, który stał przy drugim słupku. Martwi mnie postawa Thiago Silvy, cały mecz dobrze, jednak to po jego błędzie wpadła druga bramka, a ostatnio tego typu błędy zdarzają mu się co raz częściej. Ibra totalnie się spalił, wydaję mi się, że w tym meczu więcej korzyści by przyniósł, gdyby grał na obronie.. Mesbah dno totalne, nie wiem, co ten zawodnik robi w takim zespole. Robinho według mnie zagrał na plus, potrafił przejść trzech zawodników, ale był totalnie osamotniony w swoich akcjach.
Pierwsza połowa totalna dominacja Arsenalu, w drugiej Milan zagrał prawie bezbłędnie.
Byłem zaskoczony, gdy widziałem, jak obrońcy Arsenalu przerywali prawie każdą akcję Rossoneri. Bez presji, na luzie - skutek? Perfekcyjna gra Arsenalu. Jednak nie oszukujmy się - 1 kapitalna połowa w kontekście dwumeczu to za mało, by móc awansować do następnej rundy.
7:1 heheh... nie spodziewalem sie takiego pogromu. No ale coz, bywa Messi na krola strzelcow idzie spokojnie
Apoel w 1/4 heheheehehhehehehehehehe, tu dopiero sa jaja!
Inter Mediolan zremisował z As Romą 1-1. Bramkę dla Nerazzurrich zdobył Eto'o, dla gości trafił Vucinic.
Wreszcie Eto'o sie przełamał xd
Zmarł bramkarz reprezentacji Niemiec Robert Enke. Miał 32 lata. Przyczyna zgonu nie jest znana - podaje Rzeczpospolita.
W niemieckiej telewizji podają, że jest to samobójstwo z powodów prywatnych. Podobno pod pociąg skoczył. Miał być pierwszym bramkarzem reprezentacji Niemiec na MŚ w RPA.
Może nie wytrzymał psychicznie? 3 lata temu dziecko mu zmarło.
Szkoda typa pamietam, ze wybieralem go w CM menedżerze 03/04.. :f
mlody gosc, kupe zycia mial przed soba.. :<
Polska -:- Kanada
godzina 17:00, na mecz nie idę ale usiądę przy TV. Niby Kanada takie zerowce a są wyżej w FIFA, kibicuję oczywiście Polakom (jak zawsze) i mam nadzieję, że pokażemy na co nas stać!
P.S. Wkurwia mnie to, że jak Polaczki wygrają to ludzie piszą "wygraliśmy" a jak przegrają to piszą "przegrali".. Nie raz już się spotkałem z takim czymś, żałosne.
„Ludzi należy albo zjednywać sobie pieszczotą, albo niszczyć, bo za drobne krzywdy będą się mścili, a doznawszy wielkich nie będą już w stanie.” Niccolo Machiavelli
Tett 0-? [700]
Jutro Inter - Bologna <3
Obstawiłem na moją piłkarską miłość,i myśle,że wejdzie kupon xD
Polacy wygrali xD
Nie napisze że wygraliśmy. Napisze wygrali!!
Pozdrawiam, ronida.
Milan do przodu, 4-3.
Ciezko bylo, wedlug mnie jeden z lepszych meczy w sezonie, kapitalna gra z przodu ( pierwsza pilka, ogolnie klepali sobie ) lecz z tylu kaka kaladze i wszystko jasne!
Wisła Kraków 0-1 Cracovia
Chciałem tego ale nie wierzyłem, że to sie stanie!
Resovia 1:1 Świt.ŚWIT ma Vice Lidera 2 Ligi.Chciałbym zeby w nastepnej rundzie zdobyli jaknajwiecej pktów i awansowali do 1 Ligi !.
Dareluss Banned-Jak myslisz co bedzie dawala korona po jej zakupieniu?
devil murder v3-25% obrony przed ciosami matki, jak siedzisz przy Tibii oraz -12% szans na odłączenie internetu.-Koleś wymiatasz
Juventus-Inter
5 grudnia 2009 r.
15. kolejka Serie A
Stadio Olimpico, Turyn
godz. 20:45
Co wy na to ?
Mam cichą nadzieję że Juve wygra, chociaż Inter w takim meczu jest nieobliczalny i może mieć życiówkę. Ostatecznie stawiłbym na niebiesko-czarnych ; q
Tego samego dnia o 16:00
West Ham : Man Utd
Liczę na zwycięstwo Diabłów! : D
Najkorzystniejszy byłby remis jeśli chodzi o mecz Juve Inter, aczkolwiek jak Juve wygra też się nie obraże.
Typuje wynik 1-0 Juve.
Ostatnio edytowane przez _woto_ : 04-12-2009 o 19:42