Jak w temacie.
Jestem ciekaw co sądzą wasi rodzice na temat tibi.
Jak w temacie.
Jestem ciekaw co sądzą wasi rodzice na temat tibi.
No właśnie .A co to za gówno?
Brak podpisu również jest podpisem.
Yy, nie gadam z nimi na TE tematy, ale kiedyś napomknąłem że takie coś istnieje.
Reakcja matki:
"Coo? Piszczel?!"
Reakcja ojca:
"Co to za szatany?"
Uwsteczniam sie umyslowo, strata czasu, nie ma glupszej gry. Mowia zebym sie pouczyl a nie gral w to gow** ;d
Stary jak widzi, ze gram w tibie, to strach sie bac w ogole, haha xD
A matce to zwisa;p
Mój life na realu.
Ja jestem zdania, że rodzice nie powinni ingerować w gry dziecka które samo potrafi już odróżniać dobro od zła. Tak czy inaczej, moja mama uważa inaczej. Pewnego dnia, nasłuchała się od mojej kuratorki, że tibia jest zła. Za wszelką cenę próbuje ją usunąć, niestety nie umie. Więc wniosek jest jasny - moja mama uważa że ta gra nie jest ok, ej!
Na szczęście już w to nie gram, ale jak grałem to mówili, że mógłbym robić bardziej pożyteczne rzeczy.
ja nie mowie rodzicom w co gram ale matka przezywa ze za duzo siedze przed kompem
Nie ma nic do gadania, inaczej pójdzie krzesło w ruch, to jest ok, ej!
ogólnie nie gram w tibie, to jest ok, ej
Moi starsi twierdzą że co bym nie robił to gram... ale jak jakiś czas temu sprzedałem mojego pierwszego chara rl uznali że to nie jest wcale aż taka zła rzecz... ale i tak mam lepsze zajęcia niż gra...
Moja babka mowila ze szatan w tym siedzi xD a starci gadali ze opanowalo mnie to jednak zmienili zdanie jak dostalem za to "gowno" kase ;D
Jak jeszcze grałem, to ojciec zawsze przychodził i zadawał to samo pytanie retoryczne : ' i znowu grasz w te pchły? ' xdd.
'Życie nasze składa się z krótkich momentów,
cudownych chwil, czy przykrych incydentów'
Cos w stylu "Kiedy znowu na konto wpłyną ci 2 stówki?".
Cytat :
Michał idz do sklepu
Zaraz....
Po 30 minutach
Idziesz do tego sklpeu czy nie ?
Mowiłem zaraz.
Za 1h
Nie ma pradu w domu : C.
Starzy sie napinaja jak cały dzien siedze a im nie pomagam stary chciał juz mi odinstalowac tibie XD.
Moja mama sie nie interesuje w co gram, ale tata sie czasami wkurza ze dlugo siedze....
"... a ty znów napierdalasz w te kwadraty? [...] "
Nie gram juz, ale wczesniej mi gadali, ze za dlugo gram i sie nic nie ucze ;] Teraz praktycznie tyle samo siedze na kompie, tylko, ze pisze na gadu i nic nie mowia, ze za dlugo siedze, czy cos ;d Nieraz jeszcze sie polozy jakas otwarta ksiazke przy kompie i jak slysze, ze ida, to niby, ze sie ucze ;]
"...kszeslo po lewej stronie, jakby co to tibie krzeslem obronie [...] "
Parę razy się zdarzyło, że zapytali mnie dlaczego spędzam tyle czasu przy tak gównianej gierce, która jest tak brzydko zrobiona.
Ja osobiście nie gram w Tibie, ale dawniej moja mama mowiła "przestań grać w to gówno" albo "znowu grasz w tą Tibie". No i kumpel też mi tak powiedział i przestałem. Od tamtego momentu ani razu nie włączyłem tibii ;o.