o 18 domowka u mnie pozniej ze znajomymi na rynku sobie zlozyc zyczenia
ot co
o 18 domowka u mnie pozniej ze znajomymi na rynku sobie zlozyc zyczenia
ot co
Bujanie się z Ovnerem po jego matyczynym housie w Katowicach, robienie beki z Veta, żeboi się, wstydzi, nie chce mu sienie może przyjechać do nas no i Tradycyjnej Sylwestrowej Rzeczy Numer 1
ja z rodzinka o 10 do znajomych potem wracam o 12 i z kumplem strzelamy 3 kartony petard ;d
http://www.forum.toproste.pl/showthread.php?t=120530
Zapraszam do life na harmonii !
Za jakies 30 min wychodze na domówke na sąsiednie osiedle : ]
Własnie rozbrajamy , 2 browarki , 100 ml Finlandia + Cytrynówka Lubelska póki co we krwi , walim dalej , będe editował . [YO]
We takin' bodies
Za chwilę wychodzę na miasto z butelką wódki
Szczęśliwego Nowego Roku!
Nowy rok z CT/TT.
No jeżeli nikogo nie będzie, to pobije serpenty i meduzy. Na pewno nie ujdzie się od picia różowego trunku. Do tego jakaś zakąska (steki i nóżki). Kupiłem też sporo fajerwerków, więc będzie kolorowo na niebie w Tibii
wlasnie wrocilem piszcie co chcecie ale byl najelszpy sylwek w zyciiu, laski sie same pchaly, dalej troche ukurwiony jestem, JESZCZE RAZ TAKIE COS XDDD
gdyby byl film z sylwka <miodzio> ELO EMANO SIEMA XD
psotawilem bota bo respy w olne XD jest ok i level sie nabije nie sam XD
Ostatnio edytowane przez Crote : 01-01-2011 o 03:36
:-)
kuzwa od godziny 1~ nie ogarniam co sie działo miałem pełną chate gości , mam pustą , dobry wylwesterz postrawam [YOP]
@
sorys aa nlefy oryoftrargiczne
We takin' bodies
O kurva, gdzie ja byłem. Pozdro Esende dobra rozmowa przez fona 'AFGANISTAN KURVA'. JA NAJEBANY XD. O 21 był kryzys, zaprzestałem picia na 1h bo bym kurva umarł. Wyjebane 0.6l wódki, browary 2, szampany i wino. Do 6 na parkiecie, potem 1h spania w samochodzie i znów wixa. Ja pierdolę, to lubię. Było 65 osób na imprezie. Dom wyjebany, muzyka wyjebana, wszystko pięknie.
jo, powiem że niezbyt ten Sylwek i postanowiłem, że sobie odrobię jakąś poważniejszą imprezą, nudy były, za mało wypiłem, jo
„Ludzi należy albo zjednywać sobie pieszczotą, albo niszczyć, bo za drobne krzywdy będą się mścili, a doznawszy wielkich nie będą już w stanie.” Niccolo Machiavelli
Tett 0-? [700]
U mnie imprezka była spoko Tylko szkoda, że pod koniec już nikt nie chciał pić, no ale sam sobie jakoś dałem radę
U mnie zjebanie, dupy które miał wpaść to nas wyjebały, potem wbili do nas 3 ziomki i 5 dziewczyn, z czego wszyscy oprócz mnie i mojego przyjaciela się najebali ostro. Jak poszliśmy na plac o 0;00 to się porozdzielaliśmy i kolega wpierdol dostał, teraz typy będą leżeć w szpitalu : ) Jeszcze koleżance co z nim była 3 zęby wybili 'przypadkiem' -,- ogólnie najgorszy sylwek, następny spędzam na spokojnie w Niemczech przy kompie (:
Miałem siedzieć w domu, ale dzień przed sylwestrem kumpel mnie zaprosił, bo okazało się, że ma wolną chatę. Razem ze mną 5 osób. Sylwester przeejebka, żałuję, że nie wziąłem aparatu/nie robiliśmy zdjęć XDd.
MIAZGA!
Mieliśmy ze sobą 2 szampany na rynku, spotkaliśmy kilku znajomych. Szampany się skończyły, a kumpel z dupy ciągle miał nowego? XD do teraz nie wiem skąd je brał xDD
Ostatnio edytowane przez .Bart. : 01-01-2011 o 17:02
No, juz wrocilem XD Ja pier*ole, Afganistan! Sympatycznie, 0.5 Finlandii, 2 desperaty i troche szampana :O Ogolnie Sylwek zacny, gdyby nie to, ze spalem na podlodze, usnalem po 2h męki, bo sobie na dobranoc 2 tigery zaje*alem, i po 20min snu jakis jelen z domu obok odpalil techno -.-