Ostateczna decyzja!

[hakkakrul]

Witam, jak wiadomo serwer upadł dość nisko, graczy jest "multum". Zróbcie oczekiwany przez graczy nowy serwer bądź restart serwera, zobaczycie, że nie pożałujecie. Dużo osób czeka na tą chwile, żeby móc być w topce. Wiem, wiem zaraz się znajdzie ktoś kto napisze, że ma 3-4k lvl i on nie chce żadnego restartu, to niech może taka osoba dostanie jakieś wyprzedzenie na start? Pozdrawiam, ostateczna decyzja musi zapaść.


@Proszę nie zamykać tematu, niech gracze zadecydują sonda jest na 7dni pozdrawiam.

/Scuv
byłbym bardziej za tym, aby odpalić drugi serwer bez motyli i wtedy zobaczyło by się czy ludzie wrócą i ile osób będzie wolało tam grać

[>>>AWESOME<<<]

Można zrobić taką próbę, jeżeli postawią nowy serwer, gdzie każdy ma szanse być w topce bez motyli, przy tym nie kasując obecnego serwera (narazie, bo gracze nie reagują zbyt dobrze, gdy im się od razu wszystko zabiera i jakby nowy serwer był strzałem w 10 to wtedy można skasować stary) to jestem za bo co im innego pozostało?.

[Ferrum]

Z chęcią zobaczyłbym serwer w nowej odsłonie, jednak czy się doczekamy? Nie wiadomo

[hakkakrul]

Z chęcią zobaczyłbym serwer w nowej odsłonie, jednak czy się doczekamy? Nie wiadomo

Widzisz Ferrumie, dużo osób by też chciało, teraz nie ma sensu expic gdy nie ma żadnej rywalizacji ;p Ale już masz wielki plus, że jesteś za Pozdrawiam.



@Topic
Najlepiej ci którzy dają Na Nie, niech się wypowiedzą dlaczego właśnie ta opcja.

[NoTricks]

Ostateczna decyzja? Po raz który, 25-ty? Pfffff...

2 lata temu, dokładnie w październiku 2015 roku, wróciłem na ten serwer wyłącznie z sentymentu, bo pamiętałem jak dobrze się tu grało. Od 0, sam, z trzema dłuższymi przerwami, wyexpiłem ponad 3,8k poziom wykonując większość quest'ów (z normalnymi codziennymi obowiązkami życiowymi, co nie znaczy że nie zdarzyło mi się przysiąść). Nie jest zatem prawdą, że rywalizacja na tym serwerze jest niemożliwa. Nie widzę sensu stawiania nowego projektu, tylko po to, żeby na chwilę zadowolić garstkę krzykaczy, którzy odejdą po 1-2 miesiącach.

Jestem na nie, ale z ewentualnego restartu byłbym zadowolony - w końcu sentyment przepadłby i odszedłbym 4ever.

@Colin
Dobrze wiesz, że część tego czasu jest odzwierciedleniem shieldingu wbitego na afku, nie siedzenia i gapienia się w ekran.
Tak jest skonstruowana ta gra, że czas poświęcony na nią, znacząco przekłada się na siłę postaci. To nie LoL, że liczy się tylko skill, graliśmy tu i tam, więc również i to wiesz. Ja nie narzekałem z boku przez ten czas na serwer (no może trochę, czasem), ale powoli i sukcesywnie expiłem/robiłem misje co w tym czasie doprowadziło do takiego rezultatu. Ludzie narzekają, że topka ma już 5k, no ale przecież taki jest efekt tylu lat istnienia tego serwera. Każdy ma wybór, jedni chcą grać, inni nie, mimo że ewidentnie od dłuższego już czasu ta druga grupa ludzi próbuje jakoś zaszkodzić tej pierwszej.

[Belmondo]

ja to bym chciał taki serwer jak test serwer z expem XXX

[Colinovsky]

2 lata temu, dokładnie w październiku 2015 roku, wróciłem na ten serwer wyłącznie z sentymentu, bo pamiętałem jak dobrze się tu grało. Od 0, sam, z trzema dłuższymi przerwami, wyexpiłem ponad 3,8k poziom wykonując większość quest'ów (z normalnymi codziennymi obowiązkami życiowymi, co nie znaczy że nie zdarzyło mi się przysiąść). Nie jest zatem prawdą, że rywalizacja na tym serwerze jest niemożliwa.

Bez urazy Trickster, ale muszę.

"Trickster 3841 108d 03h 20min"

2 lata to 730 dni. Spędzenie 108 dni z 730 to jakieś 15% dnia. Jest to średnio 3,5 godziny dziennie spędzone w Tibii. Jak sądzisz, ilu osobom chce się dziennie tyle siedzieć? Ja nie mówię, że każdego dnia tyle jesteś, ale tak wychodzi ze średniej. Sam wiesz, że jesteś więcej niż przeciętny gracz na APO. Każdy ma jakieś swoje rzeczy i gra nie jest czymś, co chcemy stawiać ponad inne czynności. Jest to jedynie zabawa i dodatkowa rozrywka w ciągu dnia, lub po prostu w wolnych chwilach wypełnienie czasu, w którym byśmy i tak nic nie robili.

Tak więc argument, że da się coś osiągnąć, bo 2 lata grałeś i jeszcze nie jesteś w top10, a naprawdę dużo czasu poświęciłeś na grę, jest moim zdaniem inwalidą. Sęk w tym, że serwer istnieje 10 lat i nie było tutaj żadnego resetu ani niczego podobnego.

Jestem za tym by powstał osobny serwer, najlepiej taki, w którym nie ma motylków i respów eventowych. Byłoby idealnie. Do tego możecie walnąć trochę zmieniony exp stage (bardziej stonowany, żeby po pierwszym dniu nie było 500 poziomów) i wszystko będzie cacy. Gracze by chętniej wrócili na taki serwer, bo gdy widać top10 poziomy w okolicy 4-5k, to zdecydowanie nie chce się grać. I tu nie chodzi nawet o samą rywalizacje, tylko o to, że takie osoby mogą ci np. utrudniać grę bez żadnych konsekwencji. Trochę tu grałem jakimiś noobcharami i bywało tak, że ledwo wyszedłem z depo mają 1k i byłem zabijany przez 3k+ dla zabawy, tak o. A spróbuj sobie odpalić PK żeby sie pobawić z kumplem, jak masz jakiegoś chara z poziomem poniżej 1k. XDDDD

Ten serwer z czasem stał się po prostu trochę żałosny i niemający żadnego sensu dla nowych graczy. Dziwi mnie, że tego nie widzicie.

Edit: BTW, od kiedy jest liczony ten czas online? Od jakiejś konkretnej daty?

[Malff]

Dużo osób czeka na tą chwile, żeby móc być w topce.

No i co? Pobędziesz w topce przez dzień czy tam dwa i spełnisz swoje marzenia? xd Czy będziesz grał po 20 godzin dziennie żeby się w topce utrzymać?
Pograj teraz 10-20h dziennie to też się do topki dostaniesz

Nie widzę sensu stawiania nowego projektu, tylko po to, żeby na chwilę zadowolić garstkę krzykaczy, którzy odejdą po 1-2 miesiącach.

Popieram.

Jestem na nie, ale z ewentualnego restartu byłbym zadowolony - w końcu sentyment przepadłby i odszedłbym 4ever.

x2

#t
Temat wałkowany już x razy i za każdym razem było mówione że nie będzie resetu postaci itd... Więc nie wiem po co zaczynać od nowa płacz o nowy serwer czy reset. Ogólnie dla mnie sprawa jest prosta chce Ci się grać to graj nie to nie, co za różnica który lvl w topce?

[Squid]

Rozmawiałem z Mortiisem już nie raz na ten temat.
Odpowiedź jest jedna:
Nowego serwera nie będzie.

Temat zamykam.