Dobrze, że mnie olśniło (znaczy zostałem olśniony przez cb) 2,5 miecha przed całym tym cyrkiem. Otóż tak sobie pomyślałem, że ludzie liczący w słynnym temacie pt. 'liczymy do miliona' robią to kompletnie bezcelowo. Każdy wie, że tego miliona w życiu nie osiągną. 20 tysięcy - jasne. 30 tysięcy - z pewnością. 50 tysięcy - no nie wiem. Konkluzja jest prosta. Aby osiągnąć sześć zer forumowicze musieli by pisać tu przez całe życie, a przy aktualnym tempie odpływu ludzi może by to zajęło nawet dwa pokolenia.
Tu przechodzę do rzeczy, bo za dużo zacząłem biadolić. Chciałbym, żeby ci ludzie otrzymali jakąś nagrodę za swoją manię. Kto najwięcej razy w ciągu tego roku policzył, ten wygrywa fanfary w temacie podsumowywującym, szacunek liczników i rangę. Np 'milion' albo '17893'. Specjalnie zaproponowałem taką, która jest ściśle powiązana z tą materią, bo to po prostu pasuje.
Pozdrawiam, anty-licznik (nigdy nie zrozumiem radochy płynącej z tego liczenia xD zawsze muszą mi strącać moje mądrości z głównej)