Czytając wszystkich komentarze do tego tematu doprowadziły mnie do śmiechu.
Może to dziwnie będzie wyglądać, ale muszę w tej sprawie stanąć po stronie @
Inquso
Wszyscy zapominają że Administratorzy serwera to też
ludzie i
gracze, każdy z nich ma swoje życie prywatne.
Co to zmienia że @
Inquso jest w jakiejś gildi swoją prywatną postacią?
Czy to oznacza że będąc online na prywatnej postaci musi być też dostępny jako Gm?
Każdy z nich ma prawo do grania na serwerze, a to że poświęca swój czas na bycie Administratorem forum czy byciem Gm'em na serwerze to jest z jego własnej woli.
A co jeżeli w tej sytuacji byłby @
Nedin czy @
Lirtes? Przecież też są w gildi Moherowych.
Jeżeli ktoś nie odpisuje Ci na zgłoszenia to wystarczy po jakimś czasie zrobić tzw. Refresh tematu.
Z tego co zrozumiałem to według niektórych @
Inquso ma siedzieć 24/7 w dziale zgłoszenia/odwołania i odświeżać temat co 5 sekund.
To że np. wysłałeś w poniedziałek zgłoszenie, a w środę dostaliście obaj bana w takim przypadku oznacza to że @
Inquso poświęcił swój
prywatny czas w środę żeby sprawdzić zgłoszenia na forum.
Rozumiem Tyrion gdybyś dostał nie słusznego bana, to w takiej sytuacji mógłbyś zakładać taki temat, ale to o co masz żal do @
Inquso naprawdę nie ma sensu.