elko, bez toczenia beczki, grubych rozkmin i ciezkich zartow
nie ma najazdu od zeszlego tygodnia(jakos przed weekendem sie skonczyl?)
kazdy przedzial powinien byc do wybicia solo, bo gra malo ludzi,
nikt nie bedzie robic XX charow na kazdy przedzial,
szukal ekipy po dniu spedzonym w pracy - czas!
niezla bajera(na 2k06) - ostatni atak trwal 6dni(?) sob-pt(?),
ale to nie jest spolecznosc liczaca 500 osob online w grze,
wiec musi to isc duzo szybciej - nie 6 dni, a 6h to maksimum, bo
chyba kazdy pracuje ew. ma szkole(na 95% nie gimba to nie rok 2013)
czyli tak czy siak nasz czas i energia jest na poziomie wyczerpania.
anyways chetnie wzialbym udzial w obronie ank, ale moje zycie podobne(XD) do Twojego Squidzie,
nie pozwala mi na branie czynnego udzialu w evencie - jedynie
na zabicie dwoch potworow i wrocenie do mojej sali treningowej
*najazd zawiera super fajne opcje, ale ogolnie pomysl jest spalony przez przedzialy i ilosc grajacych :'(