W życiu bym nie kupił żadnego Samsunga z dopiskiem Neo, Value Edition, czy też Plus. Po prostu jeszcze większa strata pieniędzy. Jeżeli plastikowe telefony ci wypadają z rączek to nie wiem jak je trzymasz (tak chyba wcześniej pisałeś jak dobrze pamiętam). Sam od 4 lat mam takowe i ani razu mi nie wypadły - czy to 4 calowe czy nawet 5.7".
Wybrałbym HTC, mimo, że mi się nie podobają z frontu - traktowałbym go jak mniejsze zło, jeżeli byłbym postawiony przed wyborem Neo vs HTC.
A5 jest spoko, jedynie jak się kupi od kogoś kto przedłuża umowę i chce się go pozbyć. Nowego za 1249zł to bym nie kupił (przynajmniej nie na trzeźwo, hehe) - wolałbym wziąć tańszego J5 (jeżeli piszemy o Samsungu, jest jeszcze kilka innych modeli, ale nie będę schodzić z tematu) z androidem 5.1.1 - taki sam jak w S6, ma obsługę motywów i można pobierać nowe (których nie można pobierać w A3, A5, A7, po prostu jest kilka motywów i wybierasz tylko pośród tych). Sam J5 jak na Samsunga to jest ok.. Za to J1 to już kicz i tego oczywiście nie ma co polecać w 2015 roku (dual core i aż 512mb ram). Zaś dla mnie, jak pierwszy raz wziąłem do ręki A5 to był imo niewygodny, pewnie kwestia przyzwyczajenia.. Po prostu jest cieńszy od każdego, który mi się przez łapki przewinął.
W cenie tego S5 Neo to najchętniej bym przygarnął Motorolę Moto X Play i żył spokojnie, ale takich luksusów to pewnie w abonamentach nie mają.