zasypianie
ema
ostatnio mam problem z zasypianiem o normalnych porach (czyt. 22-01) i z reguły siedze przed laptopem/tv do tej 4-5 rano co mnie niemiłosiernie wkurwia + odczuwam ogólne zmęczenie
jestem świadom tego, że może mi brakować jakiś witamin, bo mój tryb życia nie jest zbyt zdrowy, ale pisze, bo może ktoś konkretnie podsunie jakiś pomysł
zawsze spontan, w bani korba, najchudszy z najchudszych, nieogolona morda
Nie pij kawy/mocnej herbaty i z 2h przed snem postaraj się raczej nie jeść, ew. wypij ciepłe kakao... Generalnie dobre są również ćwiczenia fizyczne, jakaś gimnastyka, świeże powietrze...
zbyt duża sygnaturka!
//k
jak masz taki dzień, w którym kładziesz się o 4-5 rano, to wytrzymaj i nie idź spać
przeżyj potem calutkie 16 godzin bez choćby jednej drzemki
walniesz się spać o 22-giej i będzie od tej pory w miarę normalnie
manewr powtarzać zgodnie z własnym wyczuciem
ps. pół litra gorącego mleka też jest dobre
ps2. jeszcze lepszy jest święty spokój
Albo dobrze jest zajebać marihuanen przed snem ;PNapisał Azbestowy Człowiek
zrobilem tak, ale co z tego skoro znowu przychodzi nocka i problem wraca. wczoraj wstalem normalnie, a zasnalem i tak o 4 rano
a ja ci polecam isc pobiegac od godziny 20 do 21, na mnie dziala, spac sie chce
Z tego co się orientuje nie powinno się biegać o tej porze, najlepiej jest biegać z rana. Bieganie o tej porze, powoduje wzrost adrenaliny, co tym bardziej nie pomoże mu zasnąć.
Ja Ci polecam kubek zwykłego cieplutkiego mleka tak koło 21, w dodatku możesz udać się do lekarza rodzinnego ( tego, do którego ludzie chodzą przy grypie itp ) żeby wypisał Ci jakąś receptę na leki. Lub sam idz do apteki i kup coś na "sen". Zazwyczaj są to jakieś małe suplementy diety, które nie zniszczą Ci żołądka, a mogą pomóc
Novi 1-...
Najeb się, potem zaśniesz. Na następny dzień to samo- polecam.
Też miałem ten problem, ostatnio podczas przerwy świątecznej, marihuanen ani alko nie polecam, bo troche chujnia zebys dzien w dzien sie musiał wspomagać. Polecam basen jak masz gdzieś w pobliżu + może być też taki problem, że grasz w lola czy oglądasz jakiś zajebisty serial pare godzin dziennie wieczorem, emocjonujesz się i ciężko jest zasnąć potem, spróbuj to ograniczyć, wcześniej zejść z laptopa, przeczytaj sobie pare rozdziałów jakiejś książki i ew. odpal muzykę relaksacyjną. Tak jak koledzy wyżej pisali, możesz wypić sobie ciepłe mleko, full polecam rozpuścić sobie tam jeszcze drobno posiekaną czekoladę. Generalnie do diety możesz dopakować jeszcze magnez i ograniczyć picie czy co tam robisz, a jak palisz fajki to nie pal przed snem.
We takin' bodies
Ogólnie sam miałem identyczny problem jak przestałem przesiadywać przed lapkiem, ale problem znikał po całodziennym maratonie marihuany. Po prostu odzwyczaiłeś się spać w ''normalnych'' porach i musisz zmuszać się do zaśnięcia leżąc nawet te 2h. W końcu zaśniesz, a z czasem wejdzie Ci to z powrotem w nawyk. Dobrą opcją jest też pakiernia bo ćwicząc regularnie ciało jest cały czas zmęczone i zapotrzebowanie na sen i regeneracje wzrasta drastycznie(nawet o kilka godzin). Zacznij zapierdalać do roboty to nie będziesz mógł się obudzić, a nie zasnąć
PS.
Paląc bake tylko przed snem jest ciężko zasnąć bo serce napierdala, a żyły na skroniach powodują szelest wibrując i trąc o poduszkę co strasznie rozprasza. Nie polecam.
Melatonina z lek-am ziolowa więc chyba bez recepty ;-)
zbyt duża sygnaturka!
//k
Zacznij uprawiać jakiś normalny sport, nie tylko te internetowe. Skoro spędzasz tyle czasu przed komputerem to może zacznij spędzać go aktywnie, wtedy zmęczony możesz nawet nie doczołgać się do łóżka.
Zasady Postowania
