User Tag List

Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki 1 do 20 z 56

Wątek: Strach przed walk?.

  1. #1
    Mateusz Soprano
    Guest

    Domyślnie Strach przed walką.

    Siemka.
    Chciałbym was zapytać czy macie"Strach przed Walką?"i jak sobie radzicie z nim.
    Czy np.jak ktoś wam powie że połamie wam ręce,nogi czy kręgosłup,czy jeżeli powie"solo po lekcjach" to czy was tak jak mnie i wielu innych ogarnia strach,paraliż czy panika?Czy czujecie się miękkimi i bezbronnymi i robicie wszystko by się nie bić? Wiem że bicie się jest dla dzieci albo dla cwaniaczków którzy chcą zabłysnąć,ale co zrobić gdy przeciwnik powie że: Nie ma słowa nie,bijemy się i tyle! Jeżeli was dopada strach,który was paraliżuje boicie się i liczycie na pomoc innych,co wtedy robicie?Przeczytałem w necie pewien artykuł który powinien pomóc niektórym.Ale chodzi mi o wasze zdanie.

    Po przeczytaniu napiszcie w poście czy też się boicie,jak sobie radzicie ze strachem,czy w ogóle się nie boicie i co was mobilizuje.Piszcie.Zamieszczam tu artykuł:

    Jeśli strach przed walką paraliżuje Cię do tego stopnia, że nie jesteś w stanie się bronić, ten artykuł pomoże Ci go przezwyciężyć. Rady tu zawarte stosujesz bez żadnych gwarancji i na własną odpowiedzialność. U mnie funkcjonuje dość prosty mechanizm - strach zamienia się szybko we wkurwienie i "żądzę mordu"... Poza tym, już jako dziecko zauważyłem, że gdy sobie powiem: "niech się dzieje co chce - najwyżej mnie zajebią", to strach znika i pojawia się coś w rodzaju euforii.
    W sytuacjach "dziwnych", ma się do wyboru - uciekać lub walczyć. Gdy człowiek zdecyduje się na walkę, strach sam znika. Dopóki jesteś niezdecydowany, odczuwasz strach - ucisk w okolicy żołądka, sztywność, drżenie kończyn... W momencie gdy podjąłeś decyzję i ruszasz na przeciwnika - wszystko samo się "reguluje". To tak jak ze stanami przedstartowymi - w szatni ma się ciężkie nogi, w głowie pustkę, dziwne odczucia w okolicy splotu. Gdy wychodzisz na ring - wszystko to znika, pozostaje koncentracja i gotowość do działania. Czyli reasumując: strach (to znaczy jego fizjologiczne objawy) jest rzeczą normalną. Strach znika gdy powiesz sobie: "proszę - zajebcie mnie, tylko ja spróbuję przedtem zajebać kilku z was" (czy coś w tym stylu - każdy używa innego słownictwa w swojej "wewnętrznej mowie") i ruszasz na gościa (gości).

    Praktycznie to jest tak, że gdy pożegnasz się z życiem, to nie ma się już czego bać. Pojawia się euforia, masz wrażenie, że twoje ciało samo wie co robić, bólu nie czujesz... (prawdopodobnie płyniesz na fali noradrenaliny, czy kij wie czego - to nawet dość przyjemne uczucie).

  2. #2
    Banned
    Zarejestrowany
    Mar 2009
    Miasto
    Oborniki/Poznań
    Posty
    1 277
    Mentioned
    0 Post(s)
    Tagged
    0 Thread(s)

    Domyślnie

    czesto tak jest, gdybys sie bil caly czas to bys tak nie mial
    nie mowie ci na wlasnym przykladzie bo sam tak czesto mialem;/
    ostatnio jak sie bilem to z lekka mialem, ale przechodzilo bo koledzy dopingowali,
    ale nie radze ci sie bic
    po tej w/w walce trafilem na policje...

    @Eothar
    nie... co ja 11latek JP... umiem sie zachowac w takiej chwili...
    Ostatnio edytowane przez Senshi : 08-05-2010 o 22:43

  3. #3
    Zaawansowany Azoreh's Avatar
    Zarejestrowany
    Apr 2010
    Miasto
    Staszów
    Posty
    97
    Mentioned
    0 Post(s)
    Tagged
    0 Thread(s)

    Domyślnie

    Nie chcialo mi sie calego czytac ale ja powiem tak
    jak ktos sie sapie zawsze jest strach i boje sie ze dostane i siara przed kumplami/kumpelami

  4. #4
    Banned
    Zarejestrowany
    Mar 2010
    Posty
    169
    Mentioned
    0 Post(s)
    Tagged
    0 Thread(s)

    Domyślnie

    Cytat Napisał Senshi Zobacz post
    po tej w/w walce trafilem na policje...
    I rozprułeś się na przesłuchaniu.


    @top

    Czasami

  5. #5
    Bywalec
    Zarejestrowany
    Apr 2009
    Miasto
    Puławy
    Posty
    388
    Mentioned
    0 Post(s)
    Tagged
    0 Thread(s)

    Domyślnie

    1) Nie bij się w szkole
    2) Nie bij się w miejscu publicznym
    3) Nie pozwalaj na to,aby ktoś filmował zadymę ;D

    Osobiście nie lubię solówek 1vs1 xd Zawsze mam stracha i gram na czas. (rzadko zaczynam pierwszy) Jak ktoś mi dojebie dopiero się napierdalam .
    Oczywiście ja to robie źle

    Na solo powinieneś iść z pewnością ,że wygrasz ,nie możesz poczuć lęku (chociaż tak jest ciężko) Musisz myśleć w ten sposób "Idę , napierdalam i wracam" xd
    Benon Druid 1-? [426]
    Malloy 1-? [76]
    Benon 1-680
    Benonek 1-763
    Benol 1-106

  6. #6
    Banned
    Zarejestrowany
    Jan 2010
    Posty
    756
    Mentioned
    0 Post(s)
    Tagged
    0 Thread(s)

    Domyślnie

    Najmniej groźny jest ten, co najgłośniej szczeka
    I to zawsze jest prawdą a przynajmniej w przypadku kiedy do mnie sapali.

    Nie rusza mnie to,ba,nawet chce mi się śmiać.

  7. #7
    Banned
    Zarejestrowany
    Oct 2009
    Posty
    297
    Mentioned
    0 Post(s)
    Tagged
    0 Thread(s)

    Domyślnie

    Jeśli jest to solówka przed/za szkołą to nigdy nie boje sie przegranej. Raczej konsekwencji wynikających z kontaktu z policją lub przypadkowymi świadkami. Ale jesli jest to walka na ringu lub poprostu "oficjalna", to w tym momencie zaczyna sie stres/strach związany z przegraną lub zachowaniem podczas walki.

  8. #8
    Expert G_R_U_L_I_X's Avatar
    Zarejestrowany
    Dec 2009
    Miasto
    Zielona Góra
    Posty
    414
    Mentioned
    0 Post(s)
    Tagged
    0 Thread(s)

    Domyślnie

    Nie "oraj się" po prostu. To jest najgłupsze co możesz zrobić... Najlepiej garda wysoko jak Cię będą butowali to kładź się na ziemie, odejdą biegnij po kolegów i jakiegoś kija. Nie warto uciekać, bo z żoną też byś uciekał?

  9. #9
    One of Top Users 2010 Joogi's Avatar
    Zarejestrowany
    Nov 2009
    Miasto
    Celle
    Posty
    1 874
    Mentioned
    0 Post(s)
    Tagged
    0 Thread(s)

    Domyślnie

    Ja zawsze przed solo czuję się jak "miszcz", wszystko mogę, mam ADHD itp XDDD Wychodzę do walki, to nie myślę o niczym oprócz o przyjmowanych ciosach/ oddawanych myślę na bieżąco jaki chwyt zrobić itp. (chodziłem na zapasy kiedyś, to zostało xd). Najlepiej jest się nie bać, bo wtedy w strachu przed przegraną można spie***lić albo zemdleć :C. Każdy ma inne odczucia, wiadomo wszyscy jesteśmy inny ;d

  10. #10
    Expert Elite Vegox's Avatar
    Zarejestrowany
    Oct 2009
    Miasto
    Suchedniów
    Posty
    413
    Mentioned
    0 Post(s)
    Tagged
    0 Thread(s)

    Domyślnie

    Jak masz sie juz bic to sie bij ale jak nie musisz tego robic to olej to.Ja mam tak ze jak ktos mi na rodzicow wjezdza to to nie patrze kto to i leje odrazu :P
    20:28 Mortiis: Z przykorscia stwierdzam iz APO upadlo



    Elite Vegox 0-????

  11. #11
    Nabijacz postów Habemus Papam's Avatar
    Zarejestrowany
    Jul 2009
    Miasto
    Włocławek
    Posty
    577
    Mentioned
    0 Post(s)
    Tagged
    0 Thread(s)

    Domyślnie

    Żywcem skopiowany cały artykuł... siema.

    Jak trzeba to trzeba..


    @Sedan, a napisałem, ze to coś złego? : >
    Ostatnio edytowane przez Habemus Papam : 11-05-2010 o 13:30
    'Niedojebani niedorozwoje leczą kompleksy,
    a jak pokażą twarze każdy post staje się śmieszny.'

  12. #12
    Banned
    Zarejestrowany
    May 2008
    Miasto
    Częstochowa
    Posty
    475
    Mentioned
    0 Post(s)
    Tagged
    0 Thread(s)

    Domyślnie

    Dawno się nie biłem, ale raczej przed walką każdy zawsze będzie miał chociaż 'małego stresa', nie chodzi mi tu tylko o strach przed przeciwnikiem, ale np. o konsekwencje, reakcje społeczności na twoją przegraną(lub wygraną).
    Ja takie coś mamz zazwyczaj przed meczami. Na początku wogóle się nie bałem. '3kg w gaciach' miałem dopiero, kiedy trener wybrał mnie do pierwszej piątki. Wtedy się zaczęło. Przed każdym meczem miałem treme, ale zawsze znikała podczas pierwszej akcji, wtedy się myśli tylko o walce i meczu.

  13. #13
    Mateusz Soprano
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Napisał Joogi Zobacz post
    Ja zawsze przed solo czuję się jak "miszcz", wszystko mogę, mam ADHD itp XDDD Wychodzę do walki, to nie myślę o niczym oprócz o przyjmowanych ciosach/ oddawanych myślę na bieżąco jaki chwyt zrobić itp. (chodziłem na zapasy kiedyś, to zostało xd). Najlepiej jest się nie bać, bo wtedy w strachu przed przegraną można spie***lić albo zemdleć :C. Każdy ma inne odczucia, wiadomo wszyscy jesteśmy inny ;d
    To jeden z komentarzy których autor wie o co mi biega,czy macie dokładniej jakiś sposób na strach czy to prawda że jak powiem:

    Morda nie szklanka

    Zaje*cie mnie,ale najpierw niech ja zaje*ie kilku z was

    Co mi tam,najwyżej zginę,pff

    Czy jak tak powiem to poczuję się lepiej?Strach odejdzie,czy próbowaliście?

  14. #14
    Banned
    Zarejestrowany
    Jan 2009
    Miasto
    Nowogród Bobrzański
    Posty
    447
    Mentioned
    0 Post(s)
    Tagged
    0 Thread(s)

    Domyślnie

    Każdy się boi, ale jak dostaniesz parę sztuk to wkurwiasz się i masz wyjebane czy cię połamią czy coś innego po prostu się napierdalasz. Możesz jeszcze sobie mówić w myślach, że rozjebiesz go xD

  15. #15
    VIP SedaN*'s Avatar
    Zarejestrowany
    Jun 2008
    Miasto
    Wrocław :O
    Posty
    1 799
    Mentioned
    0 Post(s)
    Tagged
    0 Thread(s)

    Domyślnie

    Cytat Napisał Habemus Papam Zobacz post
    Żywcem skopiowany cały artykuł.
    A to coś złego?

    #top
    Bije się jak trzeba, nie szukam zaczepki na siłę. Jak trzeba to wpierdole. ; d

  16. #16
    Banned
    Zarejestrowany
    Feb 2010
    Miasto
    Dobczyce - Krakow
    Posty
    348
    Mentioned
    0 Post(s)
    Tagged
    0 Thread(s)

    Domyślnie

    Nieraz tak bylo ze solo solo. Noto oki jak juz sciaglem bluze trzymam garde to mam stracha i mysle sobie "***** DOSTANE W RYJ" "ALE BEDZIE WSTYD JAK PRZEGRAM" od kad pamietam to tylko raz przegralem. A tak to jest gitara

  17. #17
    Banned
    Zarejestrowany
    Apr 2010
    Miasto
    Łomża
    Posty
    538
    Mentioned
    0 Post(s)
    Tagged
    0 Thread(s)

    Domyślnie

    Też mnie dopada strach przed walką ZAWSZE ale ja wole solo 1vs1 i gdy koledzy dopingują to czuję się lepiej i staram się myśleć ,że wygram ,że jestem lepszy .. osobiście nie lubie zaczynać tylko jak jak dostane to sie wkurwię i odrazu taka jakby. Nie wiem jak to powiedzieć poprostu wkurwiam się i staram się nieprzewrócić/dostać i w najgorszym wypadku przegrac. Raz miałem tak ,że zajebałem typowi 4 strzały potem uciekał przedemna jakieś 1km po polu kiedy się zmęczyłem i zatrzymałem i dopadłem w szkole za to.
    Nie polecam się bić bo "solo po szkole" to dla cwaniaków lub ludzi ze slamsów bądź rodzin patologicznych. Chyba ,że dojdzie do tego np. wyzywa moich rodziców to nie mówie ,że po szkole tylko odrazu nie patrząc biję go.
    Moim zdaniem jeśli ktoś cię wkurwia,przezywa ciebie i rodzinę itp nie warto się popisywać i zapraszać nie wiadomo ile osób na solo po szkole czy coś tylko odrazu wyleciec i załatwić sprawę.

    Tyle odemnie.

  18. #18
    Nabijacz postów Zbigniew Wodecki's Avatar
    Zarejestrowany
    Dec 2009
    Miasto
    Jelenia Góra
    Posty
    551
    Mentioned
    0 Post(s)
    Tagged
    0 Thread(s)

    Domyślnie

    Miałem identycznie, jeżeli ktoś burkał, to za wszelką cene, próbowałem się, nie bić bo ogarniał mnie strach, ale musisz powiedzieć sobie, "raz się zyje, i chuj"
    Musisz mocno odreagować, np. krzyknąć.
    I wtedy to daje otuchy, i się napierdalasz, a potem już nie myślisz o tym.
    "Zawsze najgorszy jest początek" w tym wypadku, akurat pierwszy cios, oddany w Twoią strone...

  19. #19
    Bywalec jołek's Avatar
    Zarejestrowany
    Jul 2007
    Miasto
    Koszalin
    Posty
    359
    Mentioned
    0 Post(s)
    Tagged
    0 Thread(s)

    Domyślnie

    To prawda czesto jest taki z deka strach, "o ja po co mi to" "ale siara jak dostane wpier..." takie 1vs1 to juz w ogole. Nie zaczepiam rzadko sie bije nie lubie poprostu ale i czasami tak sie zdarza, ale ja czesto sobie mysle ze co mi tam, najwyzej mnie obija a jak nie to moze ja kogos obije przeciez dam se rade nie? Zreszta mam wyje... tak sobie powtarzam i wtedy jakos strach przechodzi ale czesto dopiero gdy padnie jakis pierwszy strzal w twarz czy cos, dopiero gdy naprawde juz sie dzieje wtedy dziala adrenalina i nie ma czegos takiego jak strach.


    BANKAI!

  20. #20
    Łowca postów Miarek's Avatar
    Zarejestrowany
    Jan 2010
    Miasto
    Z nienacka ; o
    Posty
    214
    Mentioned
    0 Post(s)
    Tagged
    0 Thread(s)

    Domyślnie

    Aff ,miałem to kiedyś napewno przez każdego przeszło ,nawet przez największego kozaka ,ale z czasem wyrabia się psychika i nie reagujesz na to czy ktoś Ci mówi ,że bijemy się i już.Polecam potrenować troche mma ,albo bjj najlepsze sztuki walki.No chyba ,że do samoobrony to krav mage.
    Miarek 0-850
    Kwapekk 0-????


Podobne wątki

  1. c-walk
    By .:Edzio:. in forum O wszystkim i o niczym
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni Post / Autor: 07-08-2010, 02:29
  2. C-walk.
    By puntekpedal. in forum O wszystkim i o niczym
    Odpowiedzi: 22
    Ostatni Post / Autor: 23-07-2010, 22:46
  3. Areny Walk
    By ViVuSeK in forum Propozycje
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni Post / Autor: 08-06-2010, 21:23
  4. C-Walk
    By Alucard in forum O wszystkim i o niczym
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni Post / Autor: 28-09-2007, 19:58

Zasady Postowania

  • Nie możesz zamieszczać nowych tematów
  • Nie możesz dodawać postów
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •